Liebster Blog Award #3 i #4, czyli opowiadanie o sobie ciąg dalszy

9/30/2016 23 Comments A+ a-


Hej wszystkim!

Jak wam mija dzień? Mówiłam już, że uwielbiam robić zdjęcia niebu? Wczoraj był niesamowity zachód słońca i podejrzewam, że nawet aparat nie potrafił tego uchwycić! Z resztą oceńcie sami. :)

Dzisiaj postanowiłam opublikować moje dwie zaległe nominacje do Liebster Blog Award. Obiecuję, że recenzja książki pojawi się już niedługo. Mój standardowy czas czytania książek nagle niemiłosiernie się wydłużył i bardzo z tego powodu rozpaczam, bo już niedługo studia, a książek do przeczytania tak wiele!

Tyle ze wstępu i tłumaczenia się, przejdźmy do tej ważniejszej części!






Swoją, już prawdopodobnie piątą, nominację otrzymałam od Marty z bloga "My love are books". A pytania są następujące:


1. Od jakiej książki zaczęła się Twoja przygoda z czytaniem?


Nie mam pojęcia, która książka była moją pierwszą, bo książki tak właściwie towarzyszyły mi od zawsze. Jako mała dziewczynka miałam swoje dziecięce książeczki z baśniami, w podstawówce sięgałam po lektury (choć pamiętam jedynie "Psa, który jeździł koleją" i "Kubusia Puchatka"), w gimnazjum za to zaczęłam sięgać już po książki z prawdziwego zdarzenia. 
Jednak zapalnikiem, który porwał mnie w wir maniactwa kupowania i czytania książek było "Zawsze przy mnie stój", o czym możecie przeczytać więcej, klikając na tytuł. Miałam i mam do tej pory do niej wielki sentyment i kiedy wypuściłam ją w świat, bardzo żałowałam straty.


2. Który gatunek książek lubisz najbardziej?

W wyborze książki zwykle nie sugeruję się gatunkiem. Ba! Czasem nawet nie czytam opisu! Tak, wiem - głupota. Skoro nie gatunek i opis, więc co? Czasem patrzę na okładkę, ale ładnym okładkom się nie ufa, bo czasami skrywają nieładne wnętrze. Ja patrzę na oceny i recenzje. Jeżeli książka ma naprawdę wysokie noty, muszę ją przeczytać. Nie ma znaczenia czy jest to horror, biografia, książka historyczna czy ta kierowana do młodszej publiczności. Idę za tłumem, czyli chcę zobaczyć czy i mi promowana książka się spodoba.
Jednak gatunki, które mimo wszystko najbardziej mi odpowiadają to fantastyka, obyczajówki i romans (ej, no co? Jestem kobietą!)

3. Ile książek masz w swojej biblioteczce?


144 książki są moje i tylko moje, nie oddam! 

Kolejne 5 książek są pożyczone od znajomych i kiedyś zamierzam je przeczytać. Plus jeszcze 10 komiksów, których nie zaliczyłam do książek. 
Brakuje tu również trzech moich książek, które sobie aktualnie wędrują, bo je pożyczyłam (lubię wciskać ludziom fajne książki). 
Z tego wynika, że jestem uzależniona od kupowania książek i trzymania ich na półce. Pomóżcie!



4. Gdzie kupujesz książki?

Przeważnie na promocjach - czy to w księgarniach, czy nawet w supermarkecie. Niestety rzadko kupuję książki po jej właściwej cenie. Na drugim miejscu są księgarnie internetowe bądź książki używane, które nie tylko kupuję, ale również wymieniam.

5. Jaka jest Twoim zdaniem najgorsza ekranizacja książki?

"Wiedźmin"! Chyba nawet nie muszę mówić dlaczego. Wystarczy obejrzeć. 
Na drugim miejscu z tych, które ja widziałam: "Akademia wampirów" i "Shadowhunters". O ile aktorzy dobrani są w miarę dobrze i nawet coś tam grają, to wizualnie film jest na nie. A i główna bohaterka "Shadowhunters" - bardzo denerwująca dziewoja. Ale podobno w książce też (nie wiem, nie czytałam).

6. Kupujesz czy robisz własnoręcznie zakładki?

Raczej kupuję. Kiedyś robiłam własne okładki, ale nie podobały mi się tak bardzo, jak te zakupione.

7. Twoja najlepsza książka z dzieciństwa.

To pytanie sprawiło mi dużo trudności, nie dlatego że nie wiedziałam, jak na nie odpowiedzieć, ale dlatego, że nie mogłam znaleźć mojej ukochanej książki z dzieciństwa, żeby zrobić jej zdjęcie! Ale opowiem wam o niej: jest to prawdopodobnie zbiór baśni, chyba nawet baśni Andersena i miała przepiękne ilustracje wewnątrz. Uwielbiałam oglądać te ilustracje - zajmowały całą stronę i  były drukowane na śliskim papierze. Już wtedy byłam małym wzrokowcem! :)

8. Twój ulubiony cytat/cytaty?

Jeśli weźmiesz w podróż książkę (...) wydarzy się coś dziwnego: książka zacznie gromadzić twoje wspomnienia. Potem wystarczy ją otworzyć i znów znajdziesz się tam, gdzie ją wtedy czytałaś. Ledwie przeczytasz pierwsze słowa, wrócą do ciebie obrazy, zapachy, smak lodów, które wówczas jadłaś... Wierz mi książka jest jak muchołapka. Wspomnienia najlepiej trzymają się kart pokrytych drukiem.

Książkowy cytat z "Atramentowego serca", które było jednym z pierwszych moich miłości książkowych. Ulubiony cytat, bo całkowicie się z nim zgadzam. Przykładowo "Wielki Mistrz" od Trudi Canavan - czytywałam tę książkę w liceum, codziennie przy śniadaniu, bo nie mogłam się od niej oderwać. Więc ten tytuł przywodzi mi na myśl zapach tostów, którymi się zajadałam podczas lektury.



9. Wymień 3 książki, które wszystkim polecisz.

Chyba nikogo nie zdziwię, jeśli polecę "Promyczka"? Ta książka jest zjawiskowa. Wywołuje w czytelniku tyle emocji, że po lekturze czułam się zupełnie z nich wyprana. Ten tytuł łapie za serce, testuje twoją wrażliwość i czai się pomału, żeby potem uderzyć znienacka. 
Na drugim miejscu z chęcią polecę "Fałszywego księcia", a więc "Trylogię władzy", która również jest niesamowita. Zaskakuje i rozśmiesza, a bohaterów nie da się nie lubić. Wciąga i nie da się od niej oderwać. Z pewnością mój TOP książkowy.
I ostatnia, ale wcale nie gorsza książka "Zatruty tron", a więc trylogia "Moorehawke". Tutaj bohaterowie to prawdziwy majstersztyk. Świat przedstawiony utrzymany w średniowiecznym klimacie ma w sobie trochę z magii (gadające koty, naprawdę!). Pokochałam od pierwszych stron.

10. Twoje najbardziej ulubione OTP?

I tutaj znów wspomnę o serii "Moorehawke", a w niej o Wynter oraz Christopherze. Ta dwójka w duecie jest niesamowita. Chociaż książka sama w sobie jest niezwykle ciekawa, najbardziej czekałam na wspólne fragmenty tej dwójki (a nie było ich znowu tak dużo), ponieważ ukazana miłość tej dwójki nie była cukierkowa tak bardzo, że aż mdła. Christopher swoim ciętym charakterkiem rozbawiał i dialogi czytało się bardzo przyjemnie.
Christopher to mój mąż książkowy, ciii....

11. Książka, której wszyscy nie lubią, a ty ją uwielbiasz.

Trudne pytanie, bo przeważnie jest zupełnie na odwrót. Wszyscy uwielbiają jakąś książkę, kiedy dla mnie jest po prostu dobra. Śledząc jednak oceny książek na LubimyCzytać i ogólne opinie, myślę że mogę tu wetknąć "Akademię wampirów". Wiem, że na internecie jest pewnie wiele osób, które do tej serii nawet nie podejdą, "bo wampiry", "bo romans z wampirami", "bo za słodko" bądź po prostu "bo nie", a mi ta seria się bardzo spodobała i nawet byłabym skłonna ją polecić.




Kolejne 11 pytań dostałam od Olci z bloga "Złodziejka zapisanych stron".


1. Jaką książkę teraz czytasz? Podoba ci się?

Aktualnie kończę czytać książkę "Troje" spod ręki Sarah Lotz. Na razie wstrzymuję się z oceną, gdyż czekam na zakończenie, które może wiele zmienić. Za niedługo poczytacie o tym tytule nieco więcej.


2. Czytasz podczas jazdy np. autem, pociągiem?

Uwielbiam, po prostu uwielbiam czytać książki podczas jazdy pociągiem! Szczególnie kiedy mam miejsce przy oknie, a pociąg nie jest przedziałowy. Jeśli chodzi o jeżdżenie autem - tutaj niestety czytanie odpada, ponieważ mam nieszczęsną chorobę lokomocyjną. Ale gdybym jej nie miała, czytałabym pewnie i tam.

3. Spotykasz znienawidzoną męską postać. Jak reagujesz?

Kucze, zacznijmy najpierw od tego, że nie wiem, kto jest moją znienawidzoną postacią męską! No dobrze, podam tutaj na ruszt Tristiana z książki "Pocałunek anioła", bo był straszną ciepłą kluchą i niezmiernie mnie irytował.
A wywiązałaby się z tego pewnie taka oto sytuacja:
"Zmęczona życiem dziewczyna siedzi na ławce w oczekiwaniu na pociąg. Zaczytując się w grubej książce, kryje twarz za kartkami powieści. Podnosi wzrok, zauważając czyjąś postać zbliżającą się w jej stronę. Na jej twarzy maluje się zaskoczenie. "Tristian, cholera" myśli, a potem chowa się za książką, skutecznie unikając konfrontacji."
Dziękuję *kłania się*.

4. O nie, musisz pokonać potwora morskiego! Kto będzie z tobą walczył? Możesz wybrać 3 postacie książkowe.

O nie! Co teraz?! Yyy, yyyy... *myśli szybko* biorę trio: Harry, Hermiona i Ron, bo na pewno coś wymyślą, kiedy będę uciekać.

5. Oglądasz seriale?

Jasne! Ale teraz trochę rzadziej. Bardzo ciężko zmusić mnie do obejrzenia serialu. Znacznie bardziej lubię oglądać filmy, bo nie wymagają ode mnie tak dużo wolnego czasu i poświęcenia. Film obejrzę i znam już zakończenie, więc mam spokój. Z serialem jest odwrotna sprawa, bo obejrzę jeden sezon, kiedy czeka na mnie jeszcze kilka, a wciąż nie znam zakończenia.

6. Ile książek liczy twoja biblioteczka?

Było.

7. Idziesz na randkę z jedną postacią książkową. Kim będzie ten szczęściarz/szczęściara?

Wymieniony wcześniej Christopher z "Zatrutego tronu". Przeczytajcie tę trylogię - zrozumiecie! ;)

8. Masz jakiegoś zwierzaka?




Nawet kilka!
Jestem szczęśliwą posiadaczką kundelka zwącego się Kajtek oraz kanarka - Ćwirka.
O ile Kajtek jest bardzo fotogeniczny, to Ćwirek niezwykle wstydzi się kamery i jest raczej nieuchwytny. :)


9. Spotykasz swoją ulubioną damską postać. Jak reagujesz?

Kate z "Promyczka"? Na pewno byłabym bardzo, ale to bardzo zaskoczona!

10. Podaj 3 blogi, które lubisz czytać.

Nie chcę tutaj nikogo wyróżniać, ponieważ czytam bardzo dużo blogów.

11. Otwórz najbliższą książkę na stronie 11 i przeczytaj 3 zdanie.

"Pomóż mi, Jezu!" - kołacze jej się w głowie, ale to wszystko, bo przeszkadzają jej inne myśli"
Troje - Sarah Lotz



A więc oto jesteśmy! Mam nadzieję, że was nie zanudziłam! Uff, było ciężko. :)
A teraz dla was zadanie, nie wypuszczę was tak łatwo!
Pytanie dla was, odpowiedzieć możecie w komentarzu:

Od jakiej książki zaczęła się Twoja przygoda z czytaniem?


Pozdrawiam was wszystkich cieplutko i

do następnego!

Ćwierćwiecze za mną. Mam na imię Patrycja i swego czasu prowadziłam bloga książkowego, by zachęcić innych do czytania. Obecnie mieszkająca na Islandii dziewczyna, która zapragnęła znów powrócić do swojej pasji. W wolnych chwilach uczy się też języka islandzkiego, ogląda słabe filmy, czyta komiksy i pstryka zdjęcia, gdzie popadnie.

23 komentarze

Napisz komentarze
Anonimowy
AUTOR
30/9/16 17:21 delete

Też uwielbiam Akademię Wampirów!
Pozdrawiam cieplutko,
gabRysiek recenzuje

Reply
avatar
Judyta Z
AUTOR
30/9/16 17:49 delete

Powieść "Troje" mam w planie, ale musi mi przyjść ochota na kryminały i wtedy pewnie po nią sięgnę :)
Bardzo zaciekawiłaś mnie serią "Moorehawke" - zaraz sobie na nią zerknę :D
Też nie mogę czytać książek jadąc autem, co mnie strasznie denerwuje, bo mieszkam z dala od rodziców (prawie 5 godzin jazdy) i wtedy chętnie bym coś poczytała, ale niestety nie mogę :/
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com

Reply
avatar
30/9/16 17:57 delete

Do książki "Troje" trzeba mieć trochę czasu. Właśnie się o tym przekonałam, ponieważ brnie się przez nią wolno, co wcale nie znaczy że gorzej. Po prostu to taka lektura.
Oj, ile ja bym dała, żeby móc czytać w samochodzie. Ile wtedy książek bym mogła nadrobić!
Trylogia "Moorehawke" jest naprawdę świetna! Polecam jeszcze raz bardzo, ale to bardzo. Przeczytałabym ponownie, gdybym tylko miała kiedy. :)

Pozdrawiam!

Reply
avatar
Zaczytana
AUTOR
30/9/16 18:04 delete

Od Tajemniczego ogrodu. Musiałam przeczytać, bo tytuł był genialny, a nikt nie chciał tego zrobić za mnie i dla mnie. Takie życie :)
Gratuluje nominacji!
Walka z potworem z pomocą złotego trio na pewno by się udało. Oni potrafią uratować wszystko co żyje :D
Kupowanie na promocjach zawsze spoko :)
Jaki słodki piesełek ^^
Pozdrawiam!

Reply
avatar
Anonimowy
AUTOR
30/9/16 19:33 delete

O matko święta Ty mi ukradłas psa !!!!!!!!!!!! :O Patrze i patrze i patrze i cały czas widze na tym zdjęciu swojego psiaka:D haha <3 Ja tez uwielbiałam w dzieciństwie ''Basnie Andersena'' i ''Psa, ktory jeździl koleją''. Wiec polecasz ''Promyczka'' , juz tyle sie tych recenzji naczytalam na jego temat, ze sama musze w koncu sięgnąc po te ksiazke :D Christoper na randke? nie znam go, ale chetnie sie zapoznam z ksiazka, skoro on zostal przez Ciebie wybrany spośród miliona innych :D
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)

Reply
avatar
30/9/16 20:29 delete

Haha! Naprawdę aż taki podobny? :D Mój to słodki grubasek, babcia jest bardzo troskliwa o niego! Polecam "Promyczka" z całego serca, tak samo jak i serię Moorehawke, gdzie występuje ów Christopher. :)

Pozdrawiam!

Reply
avatar
30/9/16 20:53 delete

Dziękuje za odpowiedź <3
Tak czytanie w pociągu <3
144 książki.. u... kochana oddaj trochę! :D Ja mam koło 90:/ Jednak wolę mieć własne książki niż z bibioteki :)
Troje dopiero przede mną ale kurcze jak ja bym chchiała to przeczytać <3 Także czekam na recenzję!
Niestety nie czytałam jeszce Pocałunek Anioła więc nie znam jeszcze Tristana. Ale nie wiem czy chce poznać :D
Jaki cudowny piesek <3
Buziaki :*

Reply
avatar
30/9/16 21:58 delete

Przeczytałam tylko 2 tomy Akademii Wampirów i bardzo mi się spodobały.
Pozdrawiam
http://mylovearebooks.blogspot.com/?m=1

Reply
avatar
1/10/16 00:51 delete

A wiesz, że nie czytałam "Tajemniczego ogrodu"? Kurcze, a to taki klasyk w literaturze dziecięcej! Aż mi wstyd.
Od razu pomyślałam o złotym trio, kto jak nie oni wybawili by mnie z opresji! :)
Dziękuję ślicznie!

Pozdrawiam!

Reply
avatar
1/10/16 00:53 delete

Nie oddam! Za bardzo je kocham i uwielbiam sobie na nie patrzeć, jak nikt nie widzi. :D
Wielu książka "Pocałunek Anioła" się podoba, bo jest dość cienka i niewymagająca. Możesz spróbować. Różne są gusta. :)
Dziękuję!

Pozdrawiam!

Reply
avatar
1/10/16 15:30 delete

Bardzo ciekawy sposób odpowiadania na pytania. Podziwiam tak dużą ilość książek w domowej biblioteczce. Sama bym tak chciała. :)
pozdrawiam i serdecznie zapraszam
[http://polecam-goodbook.blogspot.com/]

Reply
avatar
Alexandra
AUTOR
1/10/16 17:20 delete

Masz dużo książek w porównaniu do mnie. Ja większość wypożyczam z biblioteki.
Szczerze mówiąc to nie do końca wiem od jakiej książki zaczęła się moja przygoda z czytaniem, ale myślę, że może to być "W ramionach gwiazd".
Pozdrawiam, Ola
bookwithhottea.blogspot.com/

Reply
avatar
misBOOKs
AUTOR
1/10/16 17:23 delete

Bardzo mi się spodobał ten cytat z "Atramentowego serca". Niezwykle trafny i prawdziwy :)
Pozdrawiam serdecznie!

napolceiwsercu.blogspot.com

Reply
avatar
MargoRoth
AUTOR
1/10/16 18:03 delete

Ja zaczęłam swoją przygodę z czytaniem od ,,Intruza" Stephanie Meyer oraz serii ,,Klątwa tygrysa" Colleen Houck, którą bardzo dobrze wspominam. :) Ja kiedyś cierpiałam na straszliwą chorobę lokomocyjną, jednak z wiekiem mi przeszło i teraz czytam podczas jazdy autem, autobusem czy czymkolwiek innym. Uwielbiam czytać podczas jazdy na trening, chociaż podróż autobusem bardzo mnie usypia i często nie mogę do końca skupić się na książce, bo odpływam. :D
Pozdrawiam cieplutko
Dominika z Books of Souls

Reply
avatar
Jabłuszkooo
AUTOR
1/10/16 22:45 delete

Nigdy jeszcze tak szybko nie udało mi się przeczytać LBA, czułam się jakbym z tobą rozmawiała :o To były naprawdę dobre LBA :)

Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
SZELEST STRON

Reply
avatar
Amanda
AUTOR
1/10/16 22:46 delete

Zawsze zachwycam się okładką Zawsze przy mnie stój! ;) Muszę kiedyś przeczytać tę książkę.
A co do pytania - to szczerze powiedziawszy nie wiem. Chyba będą to Dzieci z Bullerbyn, ale ręki sobie nie dam uciąć, bo ja bardzo wcześnie zaczęłam czytać i jak tylko dorwałam się do biblioteki, to zaczęłam pochłaniać książki w masowych ilościach. ;)

Reply
avatar
2/10/16 00:58 delete

Tyle książek w biblioteczce to utrapienie! Nie dość, że nie mam dla nich miejsca, a ich liczba wciąż się powiększa, to większość z tych książek jeszcze nie czytałam!

Pozdrawiam :)

Reply
avatar
2/10/16 01:02 delete

Nie czytałam jeszcze tej książki, ale bardzo mnie ciekawi!

Pozdrawiam. :)

Reply
avatar
2/10/16 01:09 delete

Bardzo lubię ten cytat, bo faktycznie jest bardzo prawdziwy! Poza tym "Atramentowe serce" to jedna z moich pierwszych książek i mam do niej wielki sentyment. :)

Pozdrawiam!

Reply
avatar
2/10/16 01:11 delete

Zazdroszczę, że twoja choroba lokomocyjna zniknęła. Mi właśnie z wiekiem się pojawiła i czytanie w samochodzie dla mnie to prawdziwa zmora. Jedynie w pociągu daję radę.

Pozdrawiam! :)

Reply
avatar
2/10/16 01:11 delete

Dziękuję ślicznie i pozdrawiam! <3

Reply
avatar
2/10/16 01:13 delete

Ja też się zachwycam tą okładką, jest prześliczna! Czytałam ją dawno, więc nie wiem czy ci się spodoba, ale kilka lat temu byłam w stanie polecić ją każdemu. :)
"Dzieci z Bullerbyn" to chyba jedna z częstszych odpowiedzi na takie pytanie, szczególnie u innych osób w LBA. :)

Pozdrawiam!

Reply
avatar
3/10/16 16:56 delete

Zawsze przy mnie stój - zapamiętam tytuł i będe jej szukać w bibliotekach. ;) Ma cudowna okładkę!

Reply
avatar

Jeżeli spodobał Ci się mój wpis, proszę skomentuj.
Będzie mi niezmiernie miło! :)
Do komentowania nie musisz się logować. Ta opcja włączona jest również dla anonimowych użytkowników.