Wyzwanie: WRITE and READ #3 - Bez tchu zwyczajnie

11/20/2016 26 Comments A+ a-





Witam was wszystkim cieplutko!
Mam dla was dzisiaj nowe wyzwanie WRITE AND READ
Jeżeli nie wiecie o co chodzi, już tłumaczę. Wyzwanie pochodzi z Czytanienaszymzyciem. Polega ono na tym, że każdego początku miesiąca udostępniany jest na tym blogu temat opowiadania, które musicie napisać. Innymi słowy, rusza myślenie i kreatywność. Opowiadanie nie musi być długie, wystarczy napisać zaledwie rozdział czy fragment. Najważniejszym jest zamieszczenie myśli przewodniej. 

W tym miesiącu są aż trzy tematy przewodnie "cmentarz", "upiór", "dusza". Zapraszam was do przeczytania moich krótkich wypocin. :)





Drogi Adamie,
minęło wiele, odkąd do Ciebie pisałam. Bardzo chciałabym powiedzieć, że jest już lepiej, ale skłamałabym.
Od twojego odejścia czas płynie wolniej.
Nieubłaganie.


To kolejny raz, kiedy przychodzę na twój grób. Na pochówek bez duszy. Jak zawsze siadam i patrzę na wygrawerowane słowa w marmurze. Przyglądam się im i rozmyślam, a jednocześnie mam w głowie pustkę. Wpatruję się w litery. W każdą z osobna. Jakby miały teraz jakieś znaczenie.
Wiem że leżysz tam, spokojnie. Bez tchu.
Tak, jakby nic się nie wydarzyło. Jakby to, że dzień w którym zniknąłeś, był jednym ze zwykłych dni pełnych monotonii.
Zwyczajnych.
Ale dla mnie tego dnia zatrzęsła się ziemia. Bo kiedy ty zniknąłeś, wraz z twoim zniknięciem i ja zniknęłam. Po prostu.
Tak zwyczajnie.

Mój Miły,
odczuwam Twój brak codziennie. Nawet jeżeli chcę go czymś zapełnić - nie mogę, bo to Twoja pustka.
Nikogo więcej.

Czasem, kiedy nikogo nie ma, wyobrażam sobie że przy mnie stoisz. A potem przysiadasz się na ławkę i łapiesz mnie za rękę.
Poprawiasz okulary na nosie.
Zapinasz ostatni guzik koszuli.
Głaszczesz po policzku.
I kiedy twoja postać siedzi przy mnie, czuję chłód na mojej skórze.
Tak jakby to było realne. Tak, jakbyś siedział przy mnie prawdziwie, a ja prawdziwie do ciebie mówiła.
A ty opowiadał.
Czasem prowadzę z tobą rozmowę i wyobrażam sobie, jak odpowiadasz. W ten swój dystyngowany sposób. Jak opowiadasz mi coś, a ja słucham wiatru. Świstu we włosach. Ulotnych słów.
A może to twój głos gdzieś z oddali?
Czasem mam wrażenie, że naprawdę cię widzę. Twoja postać stoi wśród drzew, trochę zgarbiona, trochę niepewna. I stoisz tak, jakby na mnie czekając.
A moje nogi nie chcą się poruszyć.

Adamie,
codziennie budzę się i otwieram oczy, ale za dnia są jakby zamknięte. Jakbym nic nie widziała.
Bo kiedy Ciebie nie ma, nie mam już nic.
Czasem jednak coś widzę. Jakiś skrawek świata, ale jest on skąpany w szarości. Ten świat mnie przygnębia. Ta monotonia i smutek sprawia, że wolę mieć zamknięte oczy.

Powrót do życia jest najgorszy. Kiedy przychodzę do ciebie na grób, fakt że przy mnie jesteś, stawia mnie na nogi.
Kiedy jednak odchodzę, ciężar smutku powala mnie na kolana.
I czasem nie umiem wstać.
Kiedy wracam do domu, po prostu idę przed siebie. Bez żadnej myśli i celu. Ale czuję, jak moja dusza leży.
Pozostawiona przy tobie.
Na cmentarzu.

Mój drogi,
wiem, że chciałbyś, aby moje życie wyglądało inaczej. Żebym czerpała z niego jak najwięcej, chociaż nie będzie mnie przy Tobie.
Ale to niemożliwe, wiesz? Bo jak mam czerpać radość ze świata, skoro Ty nim byłeś?
Jak mam czerpać radość z czegoś, czego nie ma?

Staram się.
Naprawdę się staram.
Moje ciało jest bezsilne. Mój umysł nie pozwala mi kroczyć dalej. A moja dusza... moja dusza jest rozdarta. Na milion kawałków.
Nikt nie wie, jak mi pomóc. Jak odgonić smutek z mojego życia.
A ty leżysz tak zwyczajnie. Bez słowa… Bez tchu...

Kochany Adamie,
wciąż czuję się winna. A to sprawia, że chcę odpokutować. Może dlatego nie brnę do przodu? Może to kara, że nie udało mi się zatrzymać Ciebie przy sobie?
Chciałabym wierzyć, że wrócisz. Może to by mi pomogło.
Ale nie daję rady.

Dlaczego odszedłeś tak nagle? Nie dałeś mi nawet czasu, żeby się przyzwyczaić… do twojego odchodzenia.
Gdybyś robił to powoli, drobnymi kroczkami. Z dnia na dzień.
Może bolałoby mniej.

Mój kochany,
budząc się codziennie, staram się dotrwać do końca dnia. Myślę, żeby jak najszybciej się skończył.
Ale bez Ciebie czas płynie wolniej.
To kara za to, że przy Nas pędził jak szalony. Tak szybko, że nie zdążyłam zauważyć jak znikasz.
A teraz umieram bez Ciebie.

Wróć,

proszę.



To tyle, króciutko. Mam nadzieję, że wam się podobało. Jeżeli jesteście ciekawi moich innych odpowiedzi na wyzwanie, zapraszam was do etykietki "WRITE AND READ CHALLENGE". A może to wy chcielibyście wziąć udział? Zapraszam was na bloga Ani, gdzie możecie poczytać więcej o wyzwaniu i być może się zapisać.

Ja z wami się żegnam i zachęcam was do wzięcia udziału w wyzwaniu! A skoro już reklamy  w telewizji nawiązują do świąt, to i ja życzę wam wesołych świąt i

do następnego!

Ćwierćwiecze za mną. Mam na imię Patrycja i swego czasu prowadziłam bloga książkowego, by zachęcić innych do czytania. Obecnie mieszkająca na Islandii dziewczyna, która zapragnęła znów powrócić do swojej pasji. W wolnych chwilach uczy się też języka islandzkiego, ogląda słabe filmy, czyta komiksy i pstryka zdjęcia, gdzie popadnie.

26 komentarze

Napisz komentarze
Anonimowy
AUTOR
20/11/16 08:03 delete

Bardzo kreatywny pomysł na wyzwanie. Trzymam kciuki za osoby, które wejdą w te słowną grę :)

Reply
avatar
20/11/16 08:13 delete

Ale śliczne, magiczne <3 jak ty to robisz ? mogłabym je czytać cały czas. Nie moge się doczekać następnego miesiąca by przeczytać ciąg dalszy <3
Buziaczki:*

Reply
avatar
Ania B.
AUTOR
20/11/16 10:49 delete

Jaki genialny pomysł na wyzwanie! Kurczę, aż by mi się przydało wziąć w tym udział - może w końcu rozruszałabym te swoje szare komórki, które wpadły w stan "braku weny" do pisania opowiadań. ;)
A co do Twojego tekstu - bardzo mi się spodobał, bo jest emocjonalny. Mam wrażenie, że masz bardzo podobny styl do mnie - potrafisz przenieść na papier mnóstwo uczuć.
Pozdrawiam,
Ania.

http://chaosmysli.blogspot.com

Reply
avatar
Agnes
AUTOR
20/11/16 11:13 delete

o kurczę, wcześniej nigdy nie słyszałam o tym wyzwaniu, ale jest.. mega pozytywne! :D podoba mi się szczególnie dlatego, że sama dość dużo piszę i w fajny sposób można właśnie rozruszać swoją kreatywność, pomysłowość i zmotywować się do pisania :D

Pozdrawiam:)
Rav http://swiatraven.blogspot.com/

Reply
avatar
20/11/16 11:28 delete

Dobra, zawsze Cię chwalę i w ogóle, ale dziś powiem Ci - nie lubię czytać opowiadań na blogach. Jakoś mnie to nie jara, choć Twojego kawałek przeczytałam no i jak zwykle - wszystko świetnie napisane, bo jakże by inaczej :D
Ja raczej w tego typu zabawach brać udziału nie będę, chociaż...
Jak sobie pomyślę, że mogłabym napisać coś o psychopatach biegających z piłami łancuchowymi...
Musze o tym pomyśleć xD
Kasia z Kasi recenzje książek

Reply
avatar
Alexandra
AUTOR
20/11/16 11:28 delete

Twoje opowiadania są cudowne <3

Reply
avatar
20/11/16 13:33 delete

Cześć!
Nominowałam Cię do LBA! Więcej szczegółów znajdziesz na moim blogu
Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
ZaczytanaWiedźma.blogspot.com

Reply
avatar
Grażynka K
AUTOR
20/11/16 14:18 delete

Opowiadań nie lubię, ale Twoje przeczytałam z ochotą. Po pierwszych słowach widać, że masz duszę artystki! Słowa są świetnie dobrane, całość lekka, świeża... Bardzo dobrze!
Czekam na więcej opowiadań :D
Pozdrawiam! Dolina Książek

Reply
avatar
Unknown
AUTOR
20/11/16 14:24 delete

Bardzo dobre opowiadanie! Nie mogę się doczekać kolejnego!
Pozdrawiam,
Biblioteka książkowych recenzji

Reply
avatar
Nata
AUTOR
20/11/16 15:15 delete

Świetne opowiadanie! Bardzo ciekawe, jak zaczęłam już czytać, to nawet nie wiedziałam kiedy skończyłam, też trochę poruszające, ale przecież takie były 3 wyrazy. Super robota! :)
A tak w ogóle, nominowałam ciebie do Tea Book Tag, jak znajdziesz chwilę, to możesz je wykonać, więcej info w moim ostatnim poście. ;)
Pozdrawiam cieplutko! <3

nastolatka-marzycielka.blogspot.com

Reply
avatar
Anonimowy
AUTOR
20/11/16 18:41 delete

Hej, mam teraz duży problem.
Oczywiście bardzo mi się podoba twoje opowiadanie, ale tak się składa, że napisałam bardzo hmmm... podobne. Teraz boję się, że jak je udostępnie będziesz uważała, że od ciebie ściągnęłam, czy coś w tym stylu.
Raczej to zrobię, bo się napracowałam, ale wolałabym o tym napisać wcześniej, żebyś się nie zdziwiła, że miałam bardzo podobny pomysł do twojego.
Pozdrawiam
Kot

Reply
avatar
20/11/16 20:22 delete

Wyzwanie jest naprawdę świetne i zachęcam do brania w nim udziału! :)

Pozdrawiam!

Reply
avatar
20/11/16 20:23 delete

Dziękuję! Sama nie wiem, jak ja to robię. Wystarcza mi dobra muzyka, zielona herbata i jakoś mi wychodzi. :)

Pozdrawiam!

Reply
avatar
20/11/16 20:26 delete

Zachęcam się do wzięcia udziału! Chętnie przeczytam twoje opowiadania. :)

Pozdrawiam!

Reply
avatar
20/11/16 20:29 delete

Hah, dziękuję! Postanowiłam zamieszczać te opowiadania na blogu, ponieważ nie widziałam sensu zakładać nowego. Poza tym to fajne urozmaicenie między samymi recenzjami. No i to wyzwanie! Uważam że pomysł na nie jest genialny i ciebie również zachęcam do wzięcia w nim udziału. Pisanie o psychopatach również dozwolone :D

Pozdrawiam!

Reply
avatar
20/11/16 20:30 delete

Dziękuję i pozdrawiam!

Reply
avatar
20/11/16 20:30 delete

Dziękuję za nominację i pozdrawiam! :)

Reply
avatar
20/11/16 20:31 delete

Dziękuję ślicznie :) Cieszę się, że ci się spodobało!

Pozdrawiam!

Reply
avatar
20/11/16 20:31 delete

Dziękuję i pozdrawiam!

Reply
avatar
20/11/16 20:32 delete

Dziękuję ślicznie zarówno za pozytywną opinię, jak i za nominację!

Pozdrawiam!

Reply
avatar
20/11/16 20:34 delete

W porządku, nie ma problemu! Dziękuję za informację. :)

Pozdrawiam!

Reply
avatar
20/11/16 22:32 delete

Życzę powodzenia. ;) Nie mam czasu na takie opowiadanka. ;)

Reply
avatar
Amanda
AUTOR
20/11/16 22:59 delete

Ciekawe wyzwanie, chętnie będę czytała Twoje teksty, bo ten mi się spodobał. ;)

Reply
avatar
Justowa
AUTOR
23/11/16 10:18 delete

Super!
Nominowałam Cię do LBA- czekam na Twoją odpowiedź ;) https://justboooks.blogspot.com/2016/11/lba-nr-4.html

Reply
avatar
23/11/16 17:30 delete

Dziękuję, na pewno odpowiem!

Pozdrawiam!

Reply
avatar
27/11/16 12:53 delete

Bardzo fajne opowiadanie, takie z lekką nutką tajemnicy, bardzo intrygujące.
https://swiatksiazkoholiczek.blogspot.com/

Reply
avatar

Jeżeli spodobał Ci się mój wpis, proszę skomentuj.
Będzie mi niezmiernie miło! :)
Do komentowania nie musisz się logować. Ta opcja włączona jest również dla anonimowych użytkowników.