Premiery książek - GRUDZIEŃ
Witajcie, kochani!
Mamy już grudzień, a wraz z grudniem przywędrował śnieg! Robi się coraz bardziej świątecznie, mam nadzieję, że taka pogoda utrzyma się do Wigilii. Macie już pomysł na prezenty dla rodziny czy wolicie improwizować w szale świątecznych zakupów?
A jako, że mamy kolejny miesiąc, przygotowałam dla was spis premier książkowych na ten magiczny grudzień. Zerknijcie i dajcie znać, co was zainteresowało!
A więc, do dzieła!
Amy Alkon - Dobre maniery dla miłych ludzi, którzy czasem mówią k***a
Amy Alkon z wdziękiem prowadzi nas przez zawiłości etykiety i proponuje praktyczny zestaw zasad dobrego zachowania przystających do nowoczesnego stylu życia. Być może babcia próbowała nauczyć cię, którym nożem kroi się rybę, jednak na co dzień bardziej przyda ci się wiedza o tym: czy wypada oddzwonić, zamiast odpowiedzieć e-mailem (a może to niegrzeczne), czy można umieszczać w internecie zdjęcia z rodzinnego spotkania (wszyscy przecież wiedzą, że minęły czasy prywatności), ile napiwku wręczyć kelnerowi w restauracji (i czy zostawić coś barmanowi), jak uciszyć imprezujących sąsiadów (i nie wyjść przy tym na zrzędę). A jeśli ktoś dmucha ci dymem papierosowym prosto w twarz? Bardzo głośno rozmawia przez telefon w miejscu publicznym? Postawił torbę na siedzeniu w autobusie i ani myśli jej ruszyć? Ta książka zawiera realistyczne rady na realne sytuacje i mnóstwo dobrego humoru. Stary, dobry Kamyczek może spokojnie przesunąć się na półce (chyba że to niegrzecznie tak mówić).
Luanne Rice - Cytrynowy sad
Minęło już pięć lat, odkąd córka i mąż Julii zginęli w tragicznym wypadku samochodowym. Mimo upływu czasu kobieta nadal nie może się pogodzić z utratą najbliższych. Kiedy przyjeżdża w odwiedziny do swego wujostwa w Malibu, jedyne, czego pragnie, to zaznać świętego spokoju i zapomnieć o dręczącym ją żalu i smutku. Pewnego dnia poznaje przystojnego Roberto – imigranta meksykańskiego pochodzenia pracującego w cytrynowy sadzie wujostwa Julii. Kobieta dostrzega w mężczyźnie bratnią duszę, która również cierpi po stracie ukochanej osoby. Dziwnym trafem okazuje się, że córeczka Roberto zaginęła dokładnie pięć lat temu i od tamtej pory ślad po niej zaginął. Czy Julia i Roberto odnajdą w sobie siłę, by na nowo otworzyć swoje serca i zaznać uczucia namiętnej miłości? Czy tragiczne przeżycia, jakich oboje doświadczyli, zbliżą ich do siebie? Czy Roberto odnajdzie swoją ukochaną córeczkę?
Jorn Lier Horst - Gdy mrok zapada
Poznaj młodego Williama Wistinga! Stavern 1983: Zbliża się Boże Narodzenie, z nieba sypie śnieg. Willia Wisting jest świeżo upieczonym tatą bliźniaków i jeszcze nieopierzonym, ambitnym posterunkowym. Podczas brutalnego napadu ląduje nagle w centrum dramatycznych wydarzeń, ale śledztwo przejmują od niego bardziej doświadczeni funkcjonariusze. Koleżeńska przysługa naprowadza go jednak na ślad innego przestępstwa. Zabójstwa nie tylko jak na razie niewyjaśnionego, ale najprawdopodobniej nawet nieodkrytego. W walącej się stodole stoi stare auto z dziurami po kulach. Wiele wskazuje na to, że jego kierowca nie uszedł ze strzelaniny z życiem. Ta sprawa ukształtuje Williama Wistinga jako policjanta i da mu wiedzę, która będzie mu już zawsze towarzyszyć na drodze kariery: Młodzi idą w przodków ślad.
Joyce Carol Oates - Mama odeszła
"Mama odeszła" to książka szczera, intymna, wciągająca i bardzo osobista. "Widzisz kogoś ostatni raz i nie wiesz, że to ostatni raz. Potem wiesz tylko jedno: że wtedy o tym nie wiedziałaś. Ale nie wiedziałaś, a teraz jest już za późno. I mówisz sobie: Skąd ja miałam wiedzieć, nie mogłam tego wiedzieć. Mówisz". Trzydziestojednoletnia Nikki Eaton – niezamężna, seksualnie wyzwolona i samodzielna finansowo – raczej nigdy nie myślała o sobie w kategorii córki. A jednak kiedy z dnia na dzień nieoczekiwanie traci matkę, przechodzi ogromną wewnętrzną przemianę. Jeden burzliwy rok, wypełniony przerażającymi zdarzeniami i rozpaczą, przyniesie jej oświecenie, wiedzę, a nawet – niespodziewanie – miłość, która pomoże jej się podźwignąć. Oates, jedna z najznakomitszych pisarek amerykańskich, z niezwykłą precyzją nakreśliła wciągający i poruszający obraz głębokiego żalu i oczyszczającego smutku, który pozwala spojrzeć na życie inaczej.
Anne Bishop - Naznaczona (tom 4)
Przez wieki Inni i ludzie żyli obok siebie, ale stosunki między nimi były napięte. Gdy jednak ludzkość przekroczyła pewne granice, Inni muszą zadecydować, ile człowieczeństwa są w stanie tolerować – zarówno w swej społeczności, jak i w sobie samych... Ponieważ Inni zawarli sojusz z cassandra sangue, delikatnymi acz potężnymi wieszczkami krwi, które były wykorzystywane przez własny gatunek, relacje między ludźmi a Innymi ulegają zmianie. Niektórzy z nich, tak jak Simon Wilcza Straż, wilczy strażnik i przywódca Dziedzińca w Lakeside, i wieszczka krwi Meg Corbyn, uważają nowe przymierze za korzystne – nie tylko pod względem osobistym, ale i praktycznym. Ale nie wszyscy są przekonani do takiego rozwiązania. Grupa ludzi o zradykalizowanych poglądach planuje przejęcie kontroli nad krainą i organizuje serię brutalnych ataków na Innych. Nie wie tylko, że ziem Innych strzegą o wiele starsze i bardziej niebezpieczne siły niż wampiry i zmiennokształtni. Owe moce są w stanie uczynić wszystko, by chronić to, co do nich należy...
I to tyle. Zainteresowało was coś może? Na co czekacie? Dajcie znać w komentarzach! Ja najchętniej przeczytałabym "Dobre maniery...".
Pozdrawiam was cieplutko i dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze, a teraz
do następnego, kochani!
19 komentarze
Napisz komentarzeNiestety dla mnie grudzień zapowiada się dość słabo, ponieważ prawie żadna książka nie zainteresowała mnie w bardzo silny sposób, a szkoda! Jaki jest tego plus? Przynajmniej zaoszczędzę trochę pieniążków i zaszaleję trochę z 2017 roku! :)
ReplyPozdrawiam i zapraszam do mnie! ♥
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/12/tbr-na-swieta-i-zime.html
Ja już kupiłam prezenty dla rodziny i przyjaciół :)
ReplyZ premier grudniowych na razie nic mnie nie zainteresowało.
Pozdrawiam, Ola
Yyy, nic nie ma dla mnie. :(
ReplyPowoli wymyślam prezenty pod choinkę, ale nauka mnie hamuje
Pozdrawiam!
Fabuła książki "Mama odeszła" wydaje się intrygująca.
ReplyW grudniu dla mnie nie ma żadnych ciekawych premier, a szkoda. :/ Może w styczniu coś mnie zaciekawi. Pozdrawiam!
ReplyOsobliwe Delirium
Naznaczona!! Kocham! (Choć nie przeczytałam xD Hahaa xd) Bardzo podoba mi się tematyka całego cyklu, a na Naznaczoną czekam z niecierpliwością.
ReplyGdy mrok zapada to raczej dobra pozycja na święta, prawda?
A Mama odeszła to zapewne bardzo wzruszająca książka...
Pozdrawiam!
http://magia-ksiazek-recenzje.blogspot.com/
Mam wrażenie, że grudzień nie będzie obfitował w premiery ciekawych książek(o ile jakakolwiek przypadnie mi do gustu, na co się nie zapowiada).
ReplyPozdrawiam,
Biblioteka książkowych recenzji
Tak się składa, że ostatnio interesuje mnie coraz mniej nowości wydawniczych. Ale to lepiej! Przynajmniej mam czas na starsze pozycje :D
ReplyW grudniu nie znalazłam niczego dla siebie, ale za to styczeń i luty szykuje się prawdziwie zakupowy u mnie pod względem książek. :)
ReplyBiednie w tym grudniu ;) Nic dla siebie nie widzę.
ReplyPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Żadna mnie nie zaciekawiła, ale w grudniu muszę nadrobić listopadowe premiery! Nie mogę sie doczekać Mikołajek, dostanę trochę 😏 książek :)
ReplyPozdrawiam!
Fan of books KLIK ;)
Cytrynowy sad do mnie przemawia. :)
ReplyRaczej nic dla mnie, chociaż ,,Dobre maniery..." są całkiem interesujące. :) Ja zwykle rzadko kupuję nowości i nie śledzę najbliższych premier, ale wyjątkowo czekam na premierę 2 tomu ,,Tajemnego ognia", która będzie miała miejsce 11 stycznia, bo tak się składa, że dostałam jej przedpremierowego ebooka! Jestem strasznie podekscytowana, bo nigdy wcześniej nie czytałam książki przed wydaniem :)
ReplyPozdrawiam cieplutko
Dominika z Books of Souls
Naznaczona ma bardzo tandetną okładkę. Grafik płakał jak projektował. :(
ReplyO tak, to z pewnością jest wielki plus dla naszego portfela! :)
ReplyPozdrawiam!
Oj tak, zgadzam się w zupełności! Nowy rok zacznie się z prawdziwym przytupem, jeśli chodzi o książki. :)
ReplyPozdrawiam!
Z żalem potwierdzam twoje słowa. Nie lubię umieszczania na okładkach zdjęć. Miejmy nadzieję, że jedynie okładka jest tutaj tandetna. ;)
ReplyPozdrawiam!
Zainteresował mnie Horst i Dobre maniery (chyba przydałoby się wprowadzić je w życie :D). Nominowałam Cię do tagu: Medyczny Book Tag. Jestem bardzo ciekawa Twoich odpowiedzi :) Pozdrawiam! http://kryminalniezakrecona.blogspot.com/2016/12/medyczny-book-tag.html
ReplyOkładka z tym widelcem jest genialna :D
Replyhttp://justboooks.blogspot.com/
Jeżeli spodobał Ci się mój wpis, proszę skomentuj.
Będzie mi niezmiernie miło! :)
Do komentowania nie musisz się logować. Ta opcja włączona jest również dla anonimowych użytkowników.