Poradź sobie z książką TAG
Witam was wszystkich po krótkiej przerwie!
Dzisiaj znów wpis spoza schematu, ale recenzja książki "Przez burze ognia" pojawi się niebawem, także wyczekujcie.
Przez ten tydzień byłam w swojej koleżanki ze studiów w jej rodzinnym mieście, czyli Cieszynie, więc nie miałam pełnego dostępu do swojego i waszych blogów. Było mi jednak bardzo miło wyrwać się z domu i pozwiedzać nie tylko sam Cieszyn, ale i okolice. Jeżeli ktoś mieszka w tym mieście lub właśnie w okolicach, pozdrawiam serdecznie! A jeżeli nie byliście jeszcze w Cieszynie, polecam gorąco (szczególnie kawiarnię Kornel i Przyjaciele, taka reklama, csiii...).
Po krótkim wyjaśnieniu swojej nieobecności, czas powiedzieć na czym tak właściwie polega TAG "Poradź sobie z książką".
Zaczerpnęłam go od bardzo fajnego bloga kryjącego się pod nazwą LimoBooks. A polega on na tym, że wybieram sobie osiem dowolnych książek ze swojej biblioteczki. Następnie otwieram każdą z nich na dowolnej stronie i szukając pierwszego możliwego czasownika na tej stronie, odpowiadam na pytania. Ciekawe, prawda? Zobaczymy, jak mi się uda go zrobić!
Nie przedłużając, zaczynamy!
Wybrałam następujące książki:
- Nicholas Sparks - "Anioł Stróż"
- Maja Lidia Kossakowska - "Siewca Wiatru"
- George R.R. Martin - "Gra o Tron"
- Marissa Meyer - "Saga Księżycowa. Cinder"
- Isabel Allende - "Dziennik Mai"
- Cassandra Clare - "Dary Anioła. Miasto Kości"
- Virginia C. Andrews - "Kwiaty na poddaszu"
i obecnie czytaną:
- Veronica Rossi - "Przez burzę ognia"
Kolejność książek jest przypadkowa. Po przeczytaniu pytania będę losowo sięgać po każdą z ośmiu książek i zobaczymy, czy na końcu to będzie miało jako-tako ręce i nogi. :)
Pytanie pierwsze:
Jak zmienić żarówkę?
Książka "Kwiaty na poddaszu" odpowiada:
Żeby wymienić żarówkę, trzeba pokonać lęk wysokości, wspiąć się na krzesło i ją wymienić. A czasem to nie lada wyzwanie! Bo kto z nas nie ma choć odrobiny lęku przed wysokością? :)
Jak upiec ciasto?
Trzeba znaleźć wśród wielu przepisów ten jeden, który nam spasuje. A potem to już tylko kupić składniki, zastosować się do instrukcji, poczekać troszeczkę i gotowe - voila, można jeść! Aż mi ślinka cieknie!
Jak napompować koło w rowerze?
Maya z "Dziennika Mai" twierdzi, że:
Wszyscy wiemy, jak napompować rower. Ale czy na pewno?
Krok pierwszy: postaw rower na stopkę. Nie chcemy przecież, żeby nam się przewrócił podczas tego skomplikowanego procesu!
Krok drugi: zlokalizuj potencjalne dziury w oponie. Może to po prostu wentyl był nieszczelny, a może to właśnie myszki podgryzały twoją oponę podczas zimy! Nie ładnie!
Krok trzeci: Jeżeli opona nie była dziurawa, przechodzimy do kroku czwartego. Jeżeli jednak dostrzegłeś felerną dziurę... no cóż, tego TAG nie przewidział. ;)
Krok czwarty: odkręcamy wentyl w dętce. Nie zapominajmy jednak, żeby odkręcić go z opony, z której uciekło powietrze! Chyba że chcemy dopompować powietrze. Wtedy możemy odkręcić wentyl również w kole, w którym powietrze nadal jest!
Krok piąty: bierzemy pompkę w ręce i pompujemy! Ach, zapomniałeś pompki... Nie mogłeś jej znaleźć? Nie martw się! Ten tag przewidział również sprzątanie, zaraz się tym zajmiemy!
Jak dostać piątkę z testu?
Otwieram książkę Nicholasa Sparksa i czytam:
Żeby dostać piątkę z testu musimy się pouczyć - to oczywiste. Będzie nas to kosztować, co prawda, dużo czasu i nerwów, ale czy dla piątki nie warto spędzić trochę czasu nad książkami?
Jak szybko posprzątać pokój?
Cinder z "Sagi Księżycowej" uważa, że:
Na początku musimy się standardowo załamać, bo bałagan zdążył już stworzyć własną cywilizację, a teraz zaczyna emigrować do sąsiedniego pokoju. I można by właściwie poczekać, aż cały wyemigruje, ale zależy nam na czasie. I musimy znaleźć tę nieszczęsną pompkę! Więc jak już załamiemy ręce, klaśnijmy w dłonie i zabierzmy się do pracy.
Jak schudnąć?
Nie sądziłam, że w "Grze o Tron" znajdę jakąś wskazówkę, a jednak Jon mi pomógł!
Żeby zacząć się odchudzać, należy nie tylko przyjąć odpowiednią dietę, ale również zacząć ćwiczyć i prowadzić generalnie możliwie aktywny tryb życia. Jeżeli więc chcecie schudnąć, posłuchajcie Johna. Musimy znaleźć odpowiednie ćwiczenia i nie tylko robić je raz na dwa tygodnie, ale powtarzać je do upadłego. Tylko wtedy będziemy zadowoloni w pełni z efektów.
Jak naprawić zepsutą pralkę?
Jesteś tak zdesperowany, że szukasz porady w książce "Siewca wiatru"? Mam coś dla Ciebie!
Kobietki, nie blokujmy drzwi miłemu panu sąsiadowi, który chce nam pomóc w naprawieniu pralki. Nie róbmy tego również panom specjalistom, którzy biorą dużo pieniążków, ale za to znają się na rzeczy. Nie róbmy tego, nawet jeśli chcemy pokazać jak bardzo my - kobiety jesteśmy samowystarczalne. Czasem lepiej przyjąć pomoc. :)
Jak mieć więcej czasu na czytanie?
Ostatnie pytanie, ostatnia odpowiedź. Otwieram "Przez burzę ognia" i czytam:
Co trzeba zrobić, żeby mieć więcej czasu na czytanie? Zostawić takie czynności jak przeglądanie komputera, komórki czy telewizora. Zdarza się, że to właśnie te nowoczesne urządzenia odbierają nam czas, który moglibyśmy spokojnie poświęcić na czytanie książek. Spróbujcie kiedyś całkowicie oderwać się w jednym dniu od Facebooka, od najnowszych odcinków serialu w telewizji bądź od szybkiego sprawdzania aktualności w telefonie. Zdziwicie się, jaka będzie różnica. :)
I tak oto dotarłam do końca TAGu. Poradziłam sobie? Mam nadzieję, że wam się podobało. Zajrzyjcie koniecznie na bloga LimoBooks i zobaczcie, jak ona poradziła sobie z TAGiem, który stworzyła!
NOMINUJĘ:
- CIEBIE! Tak, Ciebie! Masz ochotę wziąć udział w takim TAGu i się pomęczyć? Nie czekaj! Zbierz osiem książek ze swojej biblioteczki i działaj. Ale nie oszukuj - im bardziej się pomęczysz i wykażesz kreatywnością, tym więcej satysfakcji!
Koniecznie dajcie mi znać, jak poradziliście sobie z tym TAGiem!
do następnego!
12 komentarze
Napisz komentarzeale świetny Tag <3 może go kiedyś wykonam :D
Replycieszę się że wypoczęłaś :)
Buziaki :*
Ale świetny tag! Chyba wykonam go u siebie, bo niektóre odpowiedzi są naprawdę zabawne :)
ReplyPozdrawiam cieplutko
Dominika z Books of Souls
Jaka świetna zabawa! Ha, uśmiałam się :)
ReplyPolecam wykonanie tego TAGu. Zabawa przednia, a ile kombinowania! :)
ReplyPozdrawiam!
Zabawny tag, nie spotkałam się z nim wcześniej. ;D Aż zaczęłam się zastanawiać, jakie ja bym odpowiedzi wymyśliła. :D
ReplyChyba najbardziej oryginalny TAG z jakim się spotkałam :D
ReplyŚwietnie sobie poradziłaś!
houseofreaders.blogspot.com
Gdyby nie wzywająca mnie chemia oraz kartkówka to chętnie zrobiłabym ten tag u siebie. Twoje odpowiedzi były super, umiliły mi choć na moment naukę...
ReplyPozdrowionka zza podręczników i notatek :)
Owocnej nauki! Polecam zrobienie TAGu po kartkówce - dużo zabawy i nie potrzeba wiele czasu! :)
ReplyPozdrawiam!
Dziękuję! :)
ReplyDziękuję:) Pomysł na post zapisałam i jak tylko znajdę na niego czas to napewno zabiorę się za jego wykonanie.
ReplyHaha, baardzo przyjemny wpis :) Na pewno miałaś sporo główkowania, aby to miało ręce i nogi. Świetna robota moja droga! :))
ReplyPozdrawiam
Magda
Genialny TAG. Twoje odpowiedzi jeszcze bardziej. Z humorem podeszłaś do zadania, ale to i dobrze. Na tym polegają TAGi. Nie spotkałam się z nim, więc chętnie wykonam.
ReplyA własnie miałam sprzątać pokój, dzięki za instrukcję. Pompka mi nie potrzebna ale książkę przydałoby się znaleźć :)
Jeżeli spodobał Ci się mój wpis, proszę skomentuj.
Będzie mi niezmiernie miło! :)
Do komentowania nie musisz się logować. Ta opcja włączona jest również dla anonimowych użytkowników.